piątek, 15 lipca 2011

CO MNIE WKURWIA (Odcinek 9 - Stereotypy)

Jakis czas temu poznałem pewną blondynkę. Owa blondynka jest kobietą o niebanalnej urodzie i nie wstydzącą się pokazać, że jest kobietą.

Jak wygląda stereotypowa reakcja facetów?
Męski punkt widzenia jest idealnie zaspokojony i ciężko, żeby facet przeszedł obok blondynki bez jakiejkolwiek reakcji. A w myślach przypadkowych przechodniów płci męskiej pojawiają się standardowe schematy typu: "Niezła dupa", "Lasencja pierwsza liga!" czy też bardziej wulgarne: "Brałbym" lub "Ruchałbym". Wychodzi więc na to, że jestemy prostakami, którzy myslą tylko tą 'drugą głową'. Męskie grono od zawsze było i będzie zwrokowcami, więc najpierw myślimy tą 'drugą głową', która najpierw akceptuje walory estetyczne, a potem dopiero wracamy do 'pierwszej głowy' i a nuż się zdarzy, że trafimy na kobietę swego życia. Więc jeżeli wierzysz w księcia z bajki, który patrząc na Ciebie najpierw pomyśli czy jesteś inteligenta, to obudź się kobieto, gdyż 'wewnętrznego piękna' poszukujemy dopiero po pierwszym zewnętrznym wrażeniu. Także lepiej tego pierwszego testu nie oblać.

Jak wygląda stereotypowa reakcja kobiet?
Kobiecy punkt widzenia na ową blondynkę jest całkowicie odwrotny od męskiego. Również pojawiają się standardowe schematy, ale jednak brzmią trochę inaczej: "pewnie pusta i głupia, co za idiotka!", "wygląda jak dziwka!", "napewno sie puszcza z każdym" lub też bez ogródek: "Kurwa!". Jak więc widać kobiety to naród zazdrosny, oceniający się wzajemnie przede wszystkim po wyglądzie i jakos dziwnym trafem, prawie zawsze bardzo negatywnym spojrzeniem. Może i uogólniam, ale jak widać wcale tak bardzo się od siebie nie różnimy.

A jaka jest prawda?
A prawda jest taka, że owa blondynka to bardzo sympatyczna osoba, niespodziewanie skromna, a na dodatek stała w uczuciach i w ogóle nie komponująca się z oboma schematami.

Wniosek?
Wniosek jest bardziej niż prosty.
Chyba lepiej jednak odrzucić pozory.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz